Sojusz Arrare Corruptum
No to w tym temacie piszemy o filmach anime i mangach, które najbardziej lubimy lub o tych, które aktualnie oglądamy/czytamy itp.
Ja obejrzałem już tyle, że ciężko mi wybrać jakiś konkretny. No ale oglądało się już min.
Hellsing - każdy powinien znać
GitS - jak wyżej
GitS:SAC 1 i 2 - dla fanów powyższego (2 mam w oryginale na płytach DVD )
Full Metal Alchemist - kolejny klasyk
Full Metal Panic - bo śmieszne
Vandread - jw.
Chobits - ekhm...wiecie..... jak wyżej
Naruto - bo ciągle wychodzi (pozwala przeżyć aż pojawi się lub znajdzie coś ciekawego)
PS. Niektórzy mnie znienawidzą za ten wątek. ~~
Ostatnio edytowany przez Shandril (2007-10-11 22:01:40)
Offline
AAAAAAa XD
W końcu się doczekałem specjalnie nie robiłem tego tematu, żeby znowu nie zaczynać, ja na każdym forum ;]
Moja lista top Anime (a nie obejrzałem tego dużo... można powiedzieć, żę teraz dopiero powoli rozwijam skrzydła ;] )
HELLSING** TV + 3 OAV Klękacie narody... nadchodzi Arucardo... jedyna wada serialu to to, że trwałą tylko 13 odcinków ;< natomiast OAV wychodzą przy dobrych wiatrach,m raz na pół roku...
Dea†h No†e ** Napięcie, emocje, zaskoczenie na każdym kroku... i to, że każdy odcinek wydaje się być tym przedostatnim...
Te dwa anime, polecam każdemu, kot nie miał w ogóle styczności z tym gatunkiem ;] na prawdę warto ;]
Dalej idzie genialne jak dla mnie Samurai Champloo...
FMA... anime dzięki któremu się tym na prawdę zainteresowałem ;]
Teraz kończę Claymore... fragment jak jedna z ciekawszych bohaterek traci głowę... ech...
Chobits ** skoczyłem w biegłe wakacje "pantsu, pantsu, pantsu..." XD chociaż pod koniec, przestało być śmieszne a maiło być romantyczne... co moim zdaniem trochę zaszkodziło serii... Ale niektóre motywy zwalają z nóg
Bleach... czemu ja to właściwie dalej oglądam... tasiemiec jakich mało... (Naruto jest podobno większym ) dłuży się chwilami niemiłosiernie... ale strasznie uzależnia... 120 odcinków w 4 tyg...
Oprócz tego, polecam też Chrno Crusade, chociaż chwilami trąci rutyną i sztampą... ale aniołki, diabełki i te sprawy do tego jedno z lepszych zakończeń jakie widziałem...
Cowboy Bebop ... legenda... moim jednak zdaniem, lepszy był Samurai Champloo...ale zakończenie też świetne ;]
Green Green komedia ecchi trochę trzeba mieś ekhm, giętką psychę żeby to oglądać^^ chwilami denerwuje, ale ogólnie w porządku ;]
Teraz coś, czego nikomu nie polecam... nie chcę mieć człowieka na sumieniu... zostało mi to polecone tylko dlatego, bo qmpel stwierdził że mama tak zrytą psychę, że mogę to spokojnie obejrzeć... coś tak popieprzonego, że nie mieści się w granicach.... żadnych granicach... o co chodzi w tym anime... nikt nie wie... gdy pierwszy odcinek się zaczyna wszyscy zadają sobie pytanie... co to jest? Oo gdy się kończy pozostaje tylko... "hee?"... na początku drugiego jest wyjaśnienie... które jeszcze bardziej gmatwa sprawę... Coś co rąbie psychę...
Excel Saga...
Jeden wieki polew...
Na razie tyle
Offline
Draconis
Hmmm... większość już wymieniliście które lubie czyli :
Hellsing
Full Metal Alchemist
Chobits
Dea†h No†e
Samurai Champloo
Cowboy Bebop
Ale mam asy w rękawie
Polecam jeszcze:
Trigun - Cóż tu dużo mówić... klasyka w dobrym wydaniu z dobrym humorem.
Lunar Legend Tsukihime - Idąc ciemnym zaułkeim uważaj, oni czują twoja krew... -klimatyczna powiastka o pewnym chłopcu który potrafi widzieć linie życiowe i niechcący pochlastał księżną vampirów hrhr.
Szokiem dla mnie było, że ten tytuł nie był wymieniony... Chyba najlepsze anime jakie mogły ujrzeć me oczy:
Berserk - Nie da sie opisać to trzeba zobaczyć.
Blood - można zobaczyć ale nie trzeba. Chyba, że sie lubi vampirki.
Vampire Hunter D - Cóż tu dużo mówić... <wysysa krew z Coenny>
Jak mi coś sie jeszcze przypomni to dopisze :>
Ostatnio edytowany przez KsiężnaSisemen (2007-10-12 08:42:48)
Offline
Na Blood i Berserk mam chrapkę od dłuższego czasu
A VHD mam od miesiąca na kompie, ale dalej nie mogę się przełamać, żeby obejrzeć... bo z angielskim dubbingiem...
Lunar Legend Tsukihime... szczerze to pierwszy raz słyszę może kiedyś ;]
Po Claymore, biorę się za NGE
(mam tę odświeżoną wersję)
Saiyuki właśnie ściąga mi się ostatnie 20 odcinków pierwszej serii (manga jest świetna)
I ciągnie mi torrent z X... strasznie wolno... może będę miał za jakiś miesiąc
A Panowie coś, jakieś mangi czytają?
Co do Claymore... Podobno ma być druga seria tworzona w przyszłości, słyszałeś coś o tym?
Ostatnio edytowany przez Noctarius (2007-10-12 14:27:20)
Offline
Kto powiedział, że ja wszystkie wymieniłem? Oglądałem tyle, że po prostu nie chce mi się naraz wymieniać.
Blood - oglądałem i naprawdę zacne anime
Elfen Lied - Dość krwawe dzieło ale z przesłaniem
NGE - Ciężkie jak ołów ale warto obejrzeć
Samurai Champloo - właśnie się ściąga (wiem wiem późno coś)
Trigun - obejrzałem pierwszy odcinek i...i tylko pierwszy jakoś mnie nie pociągneło
VHD - w planach do obejrzenia
Cowboy Bebop - niby klasyka ale nie czuje żadnej chęci żeby chociaż jeden odcinek obejrzeć...
Death Note - muszę się przyjrzeć bliżej
Lunar Legend Tsukihime - jw.
Co do mang to czytam tylko ew. w empiku jak coś dorwę. Hellsing w wydaniu mangowym jest boski!
Offline
Ja właśnie Hellsinga od mangi zacząłem teraz muszę 8 tom w końcu kupić ;]
Mangi to ja czytam też głównie w Krakowskim Empiku chociaż w ciągu ostatniego pół roku kupiłem 4 tomy (3 GTO i pierwszy DN )
Z mang polecam też Saiyuki ;]
http://www.ban-zai.info/
http://projekt-manga.net/
i moja ulubiona http://strefanime.net/index.php?id=download
polecam Goth i Anne Freaks ;]
Offline
Draconis
Hrhr, też mange czytam w empiku (zazwyczaj jak na kogoś czekam). Jakoś mnie nie ciągnie by na nie wydać pieniążki... wole na ksiażke dobrą.
Co do Lunar Legend Tsukihime to trafiłem na to całkiem przypadkowo, odrazu w ucho wpadła mi muzyczka a z każdym kolejnym odcinkiem coraz bardziej mnie wciągało. Polecam, warto.
Offline
Właśnie wiem, że wymiata, bo musi wymiatać, patrząc na to jak kończy się 7my Zauważyłeś, że przez prawie całą siódemkę, nie było Alucadra? Ogólne zamieszanie, każdy leje się z każdym i nagle... wszyscy zamierają... każdy wie... szeryf wrócił do miasta^^ i koniec tomu... ponad rok czekania...
Masz jakiś dobry torrent do tego LLT?
Offline
Aha wiedziałem! Oryginalny tytuł tego Lunar Legend Tsukihime to Shingetsutan Tsukihime.
Do ściągnięcia jak wiele innych na torrent.org .
http://torrenty.org/torrent/9849
Offline